Gdzie pod Krakowem można zobaczyć Dupę Słonia?
DOLINA BĘDKOWSKA, to odpowiedź na pytanie z tytułu posta. To kolejna z dolinek podkrakowskich, warta uwagi. Od razu powiem, Dolina Będkowska ma 7 km długości, jeżeli chcecie przejść ja cała, przygotujcie się na solidny spacer (14 km w obie strony).
WEJŚCIE DO DOLINY
>>> Do dolinki można wejść od Będkówki, gdzie znajduje się płatny parking. Potem jest zakaz wjazdu, chyba że podjeżdżamy na pole namiotowe pod Brandysówką. Od razu powiem Wam, że jak interesują Was skałki, to lepiej zdecydować się na tą opcję. Większość skał znajduje się
od tej strony.
>>>> My wybraliśmy się do doliny od wsi Łazy. Tutaj auto musicie zostawić gdzieś wzdłuż drogi, nie ma tam wydzielonego parkingu. Po ok. 10 min marszu przez wieś wchodzimy do dolinki.
DOLINKA
Wchodzi się do Doliny Będkowskiej alejką z pięknymi strzelistymi drzewami. Spacer zaczyna się idealnie, bo idziemy asfaltem i schodzimy cały czas w dół (pamiętajcie, że droga powrotna będzie w druga stronę, co może boleć, szczególnie jak macie ze sobą dzieci).Już na tym odcinku jest sporo skałek wyłaniających się z lasu. Gdy dochodzimy do dna doliny, możemy iść albo w prawo, albo w lewo do źródła rzeki Będkówki.
My mieliśmy dzień hard cora, wiec postanowiliśmy zwiedzić i to miejsce. Nie powiem, troszkę się to na nas zemściło, bo końcówka wycieczki to była walka o każdy krok. Czego ja nie obiecałam w drodze powrotnej: lody, słodycze, bajki i abonament na odpowiadanie mi „nie” na tydzień. W końcu cała trasa miała 12 km!
Ze źródła wraca się do rozwidlenia i potem kieruje się prosto w głąb doliny. Idziemy wzdłuż rzeki Będkówki. Pamiętajcie, że główne skały, polana i wodospad są od strony Brandysówki, więc czeka Was spory spacer, żeby je odnaleźć. My wybraliśmy się do dolinki w piękny, słoneczny dzień i jakimś cudem udało nam się namówić ekipę na tak długi spacer. Co do
samych skał, to myślę, że można lekko się zdziwić, widząc znaki prowadzące na „Dupę Słonia”, „Czarcie Wrota” czy „Babkę”. Ktoś bardzo kreatywne dobierał nazwy skał w dolince 🙂 Janek oczywiście był przeszczęśliwy, że ukoronowaniem wycieczki było odnalezienie „dupy słonia”. W dolinie znajduje się także Soklica, 60 m skała, będąca najwyższą w całej Jurze.
Dolinka jest piękna; rzeczka, niewielki wodospad, ścieżki prowadzące do do głównych skałek, no i same skałki z miejscem na piknik i niewielką polaną. Ciekawostka: Wodospad „Szum” jest największym w dolinkach podkrakowskich naturalnym wodospadem.
Największe plusy dolinki:
– piękny wodospad,
– asfaltowa droga pozwalająca na spacer wózkiem, rolkami czy rowerami,
– niesamowite nazwy skał, które spodobają się dzieciom,
– Brandysówka i okolice campingu, gdzie kupimy lody i coś do jedzenia,
– Dupa Słonia