Beskid Wyspowy Małopolska Miejsca okolice Krakowa Wycieczki z dziećmi

Schronisko PTTK Kudłacze w zimowej odsłonie

By
on
25 stycznia 2021

Odległość: 50 min od Krakowa

Szlak: czerwony do obserwatorium na Lubomirze

Wózek: tak (terenowy)

Górka na sanki

Podobno to jedyne schronisko, do którego można dojść z Krakowa pieszo w jeden dzień. Na stronie schroniska napisane jest, że szlak prowadzący przez Myślenice szacowny jest na ok. 9 godzin marszu. Kto z Was się kiedyś wpadł na taki pomysł?

Samo schronisko położone jest na wysokości 730 m. n.p.m. i należy do Pasma Lubomira i Łysiny w Beskidzie Wyspowym. Jeżeli podjedziemy na parking pod samo schronisko, to mamy do niego podejście ok. 200 metrów w górę i jesteśmy na miejscu. Parkingów jest sporo w okolicach i kosztują od 5-10 zł za cały dzień.

Schronisko PTTK na Kudłaczach zajmuje spory teren, są w nim miejsca noclegowe, stołówka i smaczne jedzenie. Na terenie znajduje się zagroda ze zwierzakami: kaczki i gęsi są dodatkową atrakcją  dla dzieci. Samo schronisko obejmuje duży teren, gdzie można zorganizować biwak w lecie, albo skorzystać ze zjeżdżalni na sankach w zimie. Zaraz obok drewnianego budynku, są stoły, miejsce na ognisko oraz plac zabaw ze zjeżdżalnią.

Jeżeli chcemy przejść się kawałek dalej, to czerwony szlak prowadzi do obserwatorium w Lubomirze. Ok. 3,5 km marszu dzieli nas od tego miejsca.

To świetna opcja jak szukamy śniegu albo chcemy poczuć klimat schroniska górskiego i wędrówki. Jedziemy tutaj godzinę z Krakowa i skręcając w Pcimiu dojeżdżamy wąskimi drogami do schroniska. To wersja na jednodniową wycieczkę, ale spokojnie możemy też spędzić tutaj tylko parę godzin i wrócić.

Największe plusy:

  • Schronisko górskie, godzinę drogi od Krakowa
  • Piękny drewniany budynek
  • Drewniane schronisko z atrakcjami, zwierzęta oraz plac zabaw
  • Stołówka i jedzenie na wynos
  • Miejsce na sanki dla dzieci
  • Widoki na Beskid Makowski (Babią Górę)
TAGS
RELATED POSTS

Zostaw wiadomość

ASIEŃKA
Kraków, PL

Niektórzy mówią na mnie Mała Mi... uwielbiam góry, książki o himalaistach, dobre wino i spotkania z przyjaciółmi. Lubię wszystko mieć zaplanowane i tak było całe moje życie… do czasu, aż kiedyś z planowanej ciąży z drugim dzieckiem, zrobiła się ciąża z drugim i trzecim dzieckiem. To była jedna z najważniejszych lekcji w moim życiu... po której, zostałam mamą trójki i zaakceptowałam fakt, że nie wszystko trzeba planować.  Lubię siebie po trzydziestce, pracuję na pełny etat, mam Jasia, Alę i Lenę i męża, którego po 10 latach dalej nazywam swoim najlepszym przyjacielem. Od kiedy możemy wyrobić sobie „Kartę dużej rodziny”, mam chyba więcej energii niż kiedykolwiek. Praktycznie w każdy weekend  organizuję nam wycieczki i spacery po okolicy. Cała nasza trójka na hasło wycieczka siedzi w fotelikach z uśmiechem na ustach. Przez pierwsze dwa lata życia bliźniaczek śmiałam się, że namalowałam na mapie cyrklem kółko o promieniu 200 km od Krakowa i podróżowaliśmy tylko w jego obrębie. Powoli wychodzimy poza kręgi, ale przez ten czas odwiedziliśmy wiele cudownych miejsc i tym chcę się z Wami podzielić. Jeżeli jesteś z Krakowa i okolic, znajdziesz tutaj pomysły na to gdzie pojechać i praktyczne wskazówki o miejscach, które odwiedziłam. Wszędzie jeździmy całą rodziną i kolekcjonujemy chwile, momenty i piękne miejsca w naszych głowach. 

Szukaj