Małopolska okolice Krakowa Polska Trasy Rowerowe Wycieczki z dziećmi

Ale daleko jeszcze? Czyli 45 kilometrów rowerem przez Puszczę Niepołomicką

By
on
24 września 2020

Dojazd: 40 min z Krakowa
Start: parking pod zamkiem w Niepołomicach


Zachwyceni rowerowymi trasami Velo Czorsztyn, zakupiliśmy foteliki dla dziewczyn. Oczywiście zaczęłam planować trasę na kolejny słoneczny, wrześniowy weekend.

Wybór padł na Niepołomice z uwagi na odległość od Krakowa i ilość tras na miejscu. Chcieliśmy zrobić ok. 20 km, podczas popołudniowego wypadu za miasto. W rzeczywistości, gdy w kończyliśmy wycieczkę w centrum Niepołomic i sprawdziliśmy przejechane tego dnia
kilometry, licznik pokazał nam 45,5 km!!! To jak odległość z Krakowa do Bochni. Trochę wciągnęła nas jeszcze zielona puszcza, w której drogi biegną kilometrami, podobno wytyczono w niej 33 km tras pieszo-rowerowych.

Dlatego właśnie, gdy wyjeżdżaliśmy grubo po 18:00 spod Czarnego Stawu w Puszczy Niepołomickiej, cichutko sobie powtarzałam zdanie, które mówi Ala jak coś przeskrobie: „Chyba mamy problemik…”. Kto zna trochę ten las, to wie że Czarny Staw to taki środek puszczy, a odległość pod Zamek w Niepołomicach, gdzie mieliśmy auto, to ok 16 km. Mając w nogach 29 wypedałowanych kilometrów, mogłam tylko powiedzieć, że na lody już
niedaleko i modlić się, żeby dzieci dojechały. Co to była za przygoda! Janek do tej pory wspomina, że przejechał tyle kilometrów sam i wracaliśmy, gdy było już ciemno!

Udało mi się odtworzyć naszą trasę. Czy ją polecam? Jak to mówią prawnicy, a to zależy? Jak macie kondycję i wytrzymałe dzieci, to jak najbardziej tak. Trasa jest ciekawa, sama puszcza ma przepiękne alejki dostosowane tylko do przejazdu rowerów czy rolkarzy. Stawy, w tym największy Czarny Staw, bogatą roślinność i zwierzęta.

Liczyliśmy na bliskie spotkanie z żubrem, w końcu jechaliśmy długi odcinek Żubrostradą, nie udało się, natomiast wypatrzyliśmy naprawdę sporej wielkości sowę: puszczyka uralskiego. Dla dzieci to przygoda, zobaczyć takie zwierzę w naturalnym środowisku. Ale wracając do trasy, z parkingu pod zamkiem w Niepołomicach, przejeżdża się w okolice ulicy Kolejowej i z niej wbijamy się na Wiślaną Trasę rowerową, na której jedzie się wałem
wzdłuż Wisły. Ta opcja jest bardzo przyjemna, ja wiedziałam, że chcemy z wałów odbić do Puszczy, wiec po paru kilometrach skręciliśmy w kierunku wsi Wola Batorska, tam jakieś 2 km musimy jechać gminnymi drogami, które nie są na szczęście bardzo ruchliwe. W ten sposób przejeżdżamy wieś, mijamy stawy oraz stadninę koni i dojeżdżamy do Puszczy Niepołomickiej.

Zaczynamy na tzw. Drodze Królewskiej, w którą wjeżdżamy koło
Leśniczówki Sitowiec. Droga Królewska biegnie już przez Puszczę, ale jest drogą publiczną (mało uczęszczaną). Przy szlaku mijamy Dąb Augusta II, który przypomina, że puszcza była jednym z ulubionych miejsc na polowania dla polskich władców.

Ciekawostka: Dąb obecny (a raczej to to z niego zostało) jest z 1875 roku i został zasadzony na pamiątkę dębu, pod którym nocował August II Sas podczas polowania w 1730 roku.

Po drodze mamy miejsce na przystanek przystosowany dla rowerzystów, nowoczesne miejsce na odpoczynek, z mapą gdzie możemy zobaczyć dokładnie trasy w puszczy. Niedaleko tego przystanku jest parking leśny, jeżeli chcecie przyjechać na spacer po puszczy albo rowery i zacząć bezpośrednio w lesie, to ten parking jest idealny.

My po odpoczynku wybieramy Żubrostradę, wiec z parkingu skręcamy w lewo i kawałek dalej w głąb puszczy. Żubrostrada ma zakaz ruchu pojazdów i jest jednym z piękniejszych odcinków w puszczy. 10 km po idealnej nawierzchni sprawia, że nie zatrzymujemy się do czasu, aż nie dotrzemy do rozwidlenia dróg prowadzącego nad Czarny Staw. Swoją nazwę zawdzięcza ciemnemu kolorowi wody, który jest spowodowany otaczającym go ciemnym lasem oraz torfem na dnie jeziora. W jeziorze nie można pływać, ale jest pięknym miejscem podczas wycieczki po puszczy. Nad staw dotarliśmy po 18:00 i wiedzieliśmy, że czasowo jesteśmy lekko niewyrobieni. Ustawiliśmy nawigację na parking w Niepołomicach i
jechaliśmy praktycznie bez przystanku. Z powrotem jechaliśmy dużo bitymi ścieżkami w lesie, to właśnie na takiej ścieżce zauważyliśmy puszczyka, który przeleciał chłopakom drogę i usiadł na gałęzi niedaleko od nas.

Pamiętajcie, że puszcza jest ogromna i szczególnie teraz wieczorami już jest chłodno w lesie. My ostatnie kilometry przemierzaliśmy raczej w ciszy, co chwile tylko jakieś z dzieci pytało czy „daleko jeszcze?”. Ale powiem wam, że nic tak dobrze nie smakuje jak lody po 45 km przejechanych na rowerze. Lodziarnia Ambrozja w Niepołomicach, albo serwuje jedne z
lepszych lodów jakie jedliśmy, albo nasza percepcja była lekko zachwiana przez zmęczenie tego dnia.

W samej Puszczy Niepołomickiej jest 30 kilometrów tras pieszo – rowerowych. Na uwagę zasługuje: Wielkie Błoto, rozlewisko Bobrowe, Czarny Staw czy Żubrostrada. Fajną opcją jest pętla Wiślańskiej Trasy Rowerowej i powrót Puszczą Niepołomicką. Nasza trasa była wytyczna na bieżąco, wiec końcówka to drogi bite w lesie. Mapę wklejam Wam poniżej.

Mapa naszej trasy rowerowej
TAGS
RELATED POSTS

Zostaw wiadomość

ASIEŃKA
Kraków, PL

Niektórzy mówią na mnie Mała Mi... uwielbiam góry, książki o himalaistach, dobre wino i spotkania z przyjaciółmi. Lubię wszystko mieć zaplanowane i tak było całe moje życie… do czasu, aż kiedyś z planowanej ciąży z drugim dzieckiem, zrobiła się ciąża z drugim i trzecim dzieckiem. To była jedna z najważniejszych lekcji w moim życiu... po której, zostałam mamą trójki i zaakceptowałam fakt, że nie wszystko trzeba planować.  Lubię siebie po trzydziestce, pracuję na pełny etat, mam Jasia, Alę i Lenę i męża, którego po 10 latach dalej nazywam swoim najlepszym przyjacielem. Od kiedy możemy wyrobić sobie „Kartę dużej rodziny”, mam chyba więcej energii niż kiedykolwiek. Praktycznie w każdy weekend  organizuję nam wycieczki i spacery po okolicy. Cała nasza trójka na hasło wycieczka siedzi w fotelikach z uśmiechem na ustach. Przez pierwsze dwa lata życia bliźniaczek śmiałam się, że namalowałam na mapie cyrklem kółko o promieniu 200 km od Krakowa i podróżowaliśmy tylko w jego obrębie. Powoli wychodzimy poza kręgi, ale przez ten czas odwiedziliśmy wiele cudownych miejsc i tym chcę się z Wami podzielić. Jeżeli jesteś z Krakowa i okolic, znajdziesz tutaj pomysły na to gdzie pojechać i praktyczne wskazówki o miejscach, które odwiedziłam. Wszędzie jeździmy całą rodziną i kolekcjonujemy chwile, momenty i piękne miejsca w naszych głowach. 

Szukaj