By
on
17 marca 2021


Wyprawę do Boru nad Czerwonem zakończyliśmy prawie 10 kilometrową wyprawą, chociaż planowaliśmy tylko krótki, niedzielny spacer. Duże formacje leśne, powodują u nas chyba problemy z błędnikiem, bo to nie pierwszy raz jak gubimy się w lesie. Kiedyś w Puszczy Niepołomickiej myląc trasy, przejechaliśmy rowerami 45 km (link do wpisu), tym razem kluczyliśmy po borze pod Nowym Targiem, szukając drogi powrotnej na parking.

BÓR NAD CZERWONEM:


🌳 zaliczony jest do Rezerwatu Przyrody (jest torfowiskiem),

🌳położony jest 1,5 godziny drogi do Krakowa , w Nowym Targu,

🌳 bezpłatny parking przy wejściu do rezerwatu (graniczący z lotniskiem),

🌳 ścieżka edukacyjna,

🌳 drewniane kładki oraz platforma widokowa na torfowisko oraz panoramę Tatr,

🌳 ścieżki spacerowe, rowerowe i trasy na biegówki w zimie,

🌳 przy wejściu do boru, znajduje się plac zabaw i strefa relaksu z ławeczkami i widokiem na rzekę,

My wybraliśmy się na spacer, szukając resztek śniegu, zamarzniętych kałuż i strumyków.

Sama ścieżka edukacyjna ma ok. pół kilometra, wchodzą w jej skład drewniane kładki, pomost i drewniana wiata. Warto zapuścić się głębiej w bór na dłuższy spacer. Wysokie drzewa i ścieżki rozchodzące się w różne strony, dają nam możliwości na wybranie dłuższej albo krótszej trasy.

My przeszliśmy kładką koło drewnianej wiaty i zrobiliśmy spora pętlę, ostatecznie decydując się na skrócenie trasy i spacer przez las, mocząc buty i spotykając wielkiego, puchatego lisa 😉

Bór z uwagi na rozmiary (to ponad 100 hektarów) myślę, że warto zwiedzać go rowerem, dzięki temu zobaczymy więcej. Z dziećmi warto wybrać się na plac zabaw, położony zaraz przy rzece (my byliśmy za bardzo zmęczeni i głodni, więc tym razem odpuściliśmy taką atrakcję).


Ciekawostka: nazwa boru pochodzi od porastającej go rośliny: glon wstężnica (Zygonium ericetorum), który jesienią przybiera czerwoną barwę.

Gdzie zjeść?

Nich was nie zwiedzie przyczepa na środku parkingu 😉 najlepsze burgery w Nowym Taragu, są w Burger Camp Nowy Targ. Mając 10 km w nogach, ogłaszam, że to było najlepsze co mogło mnie spotkać, bo 3 godzinach spaceru. Polecam!

TAGS
RELATED POSTS

Zostaw wiadomość

ASIEŃKA
Kraków, PL

Niektórzy mówią na mnie Mała Mi... uwielbiam góry, książki o himalaistach, dobre wino i spotkania z przyjaciółmi. Lubię wszystko mieć zaplanowane i tak było całe moje życie… do czasu, aż kiedyś z planowanej ciąży z drugim dzieckiem, zrobiła się ciąża z drugim i trzecim dzieckiem. To była jedna z najważniejszych lekcji w moim życiu... po której, zostałam mamą trójki i zaakceptowałam fakt, że nie wszystko trzeba planować.  Lubię siebie po trzydziestce, pracuję na pełny etat, mam Jasia, Alę i Lenę i męża, którego po 10 latach dalej nazywam swoim najlepszym przyjacielem. Od kiedy możemy wyrobić sobie „Kartę dużej rodziny”, mam chyba więcej energii niż kiedykolwiek. Praktycznie w każdy weekend  organizuję nam wycieczki i spacery po okolicy. Cała nasza trójka na hasło wycieczka siedzi w fotelikach z uśmiechem na ustach. Przez pierwsze dwa lata życia bliźniaczek śmiałam się, że namalowałam na mapie cyrklem kółko o promieniu 200 km od Krakowa i podróżowaliśmy tylko w jego obrębie. Powoli wychodzimy poza kręgi, ale przez ten czas odwiedziliśmy wiele cudownych miejsc i tym chcę się z Wami podzielić. Jeżeli jesteś z Krakowa i okolic, znajdziesz tutaj pomysły na to gdzie pojechać i praktyczne wskazówki o miejscach, które odwiedziłam. Wszędzie jeździmy całą rodziną i kolekcjonujemy chwile, momenty i piękne miejsca w naszych głowach. 

Szukaj