Polskie Malediwy czy po prostu Zbiornik Wydra?
Dojazd: 55 min
Czas wycieczki: pół dnia
Wózek: tak (drogą asfaltową można dotrzeć aż do zbiornika Wydra)
PARK GRÓDEK ma bardzo ciekawą historię, otóż ponad 20 lat temu po ogłoszeniu likwidacji i wstrzymaniu dostaw prądu dla Zakładów Dolomitowych Szczakowa, kamieniołom został zalany w kilkanaście godzin, topiąc na zawsze koparki i maszyny pracujące przy wydobyciu. Tak w ciągu niecałej doby z wyrobiska, gdzie przez lata pozyskiwano dolomit powstały dwa zbiorniki wodne, stanowiące jedne z najciekawszych miejsc do nurkowania w Polsce. Co więc sprawia, że kamieniołom odwiedzany jest przez coraz większą liczbę osób, a w internecie został szumnie nazwany „Polskimi Malediwami”?
Myślę, że ten kolor wody i klimat kamieniołomu, sprawia, że to miejsce jest godne zobaczenia. Mnie przyszła na myśl Chorwacja, gdy zobaczyłam turkusową wodę, skały i roślinność okalającą zbiornik. Porównanie z Malediwami może być lekko przesadzone, ale jest to na pewno miejsce, które zachwyci widokami i niepowtarzalnym klimatem.
Wycieczka do Parku Gródek ze zbiornikiem Wydra, to doskonała propozycja na jednodniowy wypad z Krakowa. Trasa zajmuje jakieś 2 godziny w obie strony, natomiast ile czasu spędzimy na miejscu, będzie zależało tylko od nas. Ścieżek spacerowych i rowerowych jest sporo, prowadzą one dookoła zbiornika „Orka” oraz zbiornika „Wydra”. Na miejscu, możemy zaplanować piknik na łąkach obok wyrobiska, albo w specjalnych altankach. Jeżeli nie planujecie pikniku, a macie małe głodomory, to nie zapomnijcie o jakichś przekąskach i koniecznie wodzie do picia. Na miejscu nie ma żadnych budek z jedzeniem ani piciem, przy wejściu do parku sprzedawane są tylko lody.
Główne wejście do Parku jest przy przystanku „PIECZYSKA CENTRUM NURKOWE”. Droga asfaltowa prowadzi do zbiornika „Orka”, gdzie znajdują się główne kluby nurkowe i pierwszy punkt widokowy. Przejrzysta woda pozwala podziwiać tam sporej wielkości ryby. Idąc ścieżką od przystanku można odbić na Bacówkę „BETLEJEMKA”. Główną atrakcją są jednak drewniane kładki, oraz altany na zbiorniku Wydra. Na tle turkusowej wody wyglądają naprawdę zjawiskowo, polecam szczególnie widoki z południowo-wschodniej strony parku, gdzie mamy ogląd na cały kamieniołom, stojąc na wysokich ścianach wyrobiska. My przeszliśmy drogą asfaltową do Zbiornika Odra, dzieci mogły pooglądać wielkie ryby w przejrzystej wodzie. Póżniej przeszliśmy ścieżką asfaltową przez las. Droga jest ciekawa, bo gdzieniegdzie można zejść do zbiornika i powrzucać kamienie. Pomiędzy zbiornikami jest punkt widokowy oraz zejście do kamieniołomu wydra. Po lewej stronie można wspiąć się na zbocza kamieniołomu. My obeszliśmy go dookoła, polecamy bo widoki są naprawdę zachwycające.
Ciekawostka: Obszar „Małej Łąki” na terenie parku był kiedyś wysypiskiem odpadów.
Gdzie zjeść w okolicy?
My jedliśmy w Jaworznie w restauracji „Trzy Bramy”, bardzo przyjemny wystrój oraz menu. Specjalnością są tutaj potrawy ze strusia, możemy znaleźć takie pozycje jak burger ze strusia czy polędwiczki ze strusia. Restauracja jest przyjazna dzieciom oraz taras z ogródkiem. Polecamy!