Alpe di Siusi – jakie smaki czekają nas na miejscu
Każdy kto wyobraża sobie tony lazanii i makaronów, będzie trochę rozczarowany. Pamiętajcie, że Południowy Tyrol do 1919 roku należał do terytorium Austrii. Nadal obowiązują tutaj dwa języki urzędowe: niemiecki (70%) i włoski (30%), a mieszkańcy z reguły czują się po prostu tyrolczykami.
To przedziwne połączenie śródziemnomorskiej kuchni z alpejskimi potrawami, sprawia, że smaki tego regionu są unikatowe i warte spróbowania. Sukces leży w naturalnych produktach, dlatego nawet w sieciowych sklepach, znajdziecie sery, wędliny, wina tego obszaru, które pochodzą z naturalnych upraw. Ilość winnic mijanych po drodze do Alpe di Siusi, sugeruje, że warto spróbować win z tego regionu. Poza lokalnymi
winami, musicie spróbować Veneziano (znany też jako Aperol Spritz), który najlepiej smakuje po całym dniu na stoku.
Wszędzie znajdziecie też klasyczne włoskie bombardino i calimero. Podawany na ciepło jajeczny likier z dodatkiem bitej śmietany, serwowany też w opcji z kawą, to obowiązkowy punkt wyjazdu. Wypity w przerwie między zjazdami, z pięknymi widokami, smakuje najlepiej.
Kuchnia regionu ma rozgrzewać i dawać sił, w końcu jesteśmy w górach. Co ciekawe w restauracyjnym menu znajdziecie klasyczny Winer Schnizel czy tatara, ale też włoskie klasyki czyli pizzę i makarony.
Specjalność regionu oddaje doskonale włosko-alpejski miks, jest nim calimero – ravioli, z ricottą i szpinakiem podawane z dużą ilością masła i parmezanem. W kartach znajdziecie typowe austriackie desery: kaiserschmarnn – słodkie omlety z dżemem i dodatkami ale też tiramisu czy apfelstrudel.
Podczas naszego pobytu w Alpe di Siusi, mieszkaliśmy w niewielkim, ale uroczym miasteczku Castelrotto (Karlsruhe). Warto wybrać się na spacer po tym miasteczku przy okazji odwiedzając, niektóre z lokalnych restauracji.
Nasze TOP 4 restauracje podczas tego wyjazdu:
- Tschötsch Alm – drewniana chata na stokach Alpe di Siusi
Podczas wyjazdu jedliśmy tam dwa razy, a to znaczy, że było pysznie. Restauracja z widokiem na panoramę Alpe di Siusi oraz masyw.
Makarony, risotto, gniocchi ale też austriackie kaiserschmarnn, szarpany placek na słodko skradły nasze serca. Pięknie podane na drewnianych tacach i pyszne dania, sprawiły, że wróciliśmy wypróbować kolejnych pozycji z listy.
2. Restaurant Saalstuben – Castelrotto
Przedziwny wystrój tej restauracji może być mylący. Trochę wpadamy w jakaś inna bajkę wchodząc do tego miejsca. Pomieszanie stylów, sporo sakralnych figurek i obrazów, a przy tym bardzo dobre jedzenie. Bartek próbował steka, który był wysmienity, a ja Schlutzkrapfen, klasycznego ravioli z tego regionu.
3. Ristorante Pizzeria Zur Alten Schmiede Castelrotto
Pizzeria w centrum miasteczka Castelrotto. Pyszna pizza, typowo włoska z tradycyjnymi dodatkami jak buratta czy speck.
4. Baita Lisas’alm
Kolejna drewniana chata na stoku z świetnym jedzeniem. Chociaż dostępna tylko dla odważnych, bo na czarnej trasie Saslong.
Podsumowując, jak nie przyciągają Was góry czy narty, to może kuchnia Południowego Tyrolu sprawi, że wybierzecie się do tego regionu. Byliśmy tutaj w lecie i w zimie, za każdym razem wracamy zachwyceni potęga przyrody, ale też mocno najedzeni.